Marchewka ma już ponad kilka tysięcy lat. Jej ojczyzną są najprawdopodobniej Chiny, jednak marchewka w tamtych czasach wyglądała i smakowała zupełnie inaczej. W starożytności można było spróbować białej marchewki. Dopiero w XVII wieku w Holandii wyhodowano jej pomarańczową, popularną dzisiaj odmianę.
Najlepsza marchewka to ta, która ma jeszcze nać – jest wtedy słodsza i bardziej delikatna. W sklepach i na bazarach znajdziemy ją od maja do lipca. Na świecie istnieje ponad 100 odmian marchewki – w tym między innymi najlepiej nam znana pomarańczowa, żółta czy fioletowa.
Marchewka jest źródłem wielu wartości odżywczych, w tym prowitaminy A (inaczej beta-karoten), która uczestniczy w budowaniu naturalnej odporności organizmu, wpływa pozytywnie na wzrok oraz na skórę, paznokcie i włosy.
Niezależnie od koloru, marchewka świetnie smakuje zarówno na słodko z pomarańczą i rodzynkami, jak i na słono z rozmarynem i fetą. Możemy ją jeść surową albo gotowaną lub pieczoną. Świetnie będzie smakować podsmażona na maśle z kminem, kolendrą i imbirem. Lżejszą wersją będzie użycie marchewki esktradrobnej Bonduelle na rukoli z fetą i cytryną lub jako składnik zupy – czy to tradycyjnego rosołu, czy marchwiowej zupy krem.